zbyt pózno...
...
zbyt pózno zacząłeś się zastanawiać czy to
miłość...trzeba było to zrobić zanim
oddałam ci dusze,
zanim zatraciłam w tobie spojrzenie ,
zanim zaufałam i dałam ci moje serce
zanim się stałeś całym moim światem,
zanim się stałeś moim oddechem
zanim powiedziałeś kocham...
był czas na zastanawianie ...
gdzie wtedy byłeś gdy mówiłeś kocham,
gdzie byłeś gdy mnie przytulałeś
gdzie byłęś gdy ci mówiłam,że życie się
skończy bez ciebie...
gdzie byłeś gdy mówiłeś, że chcesz ze mną
być...
dlaczego ...tak bardzo skrzywdziłeś???
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.