Zdarzają się chwile
zdarzają się chwile niewymownie piękne
ubrane w muzykę smug świetlistość rzeczy
kiedy horyzontu linia dal otwiera
a zachodu cisza królestwo barw krzewi
lekko myśl przyklęka mknie na szczyt
zachwytu
przytula do serca wzruszeń kołysanie
i nie wiesz czy płakać czy śmiać się z
radości
widząc ten dotknięty światłem magii
taniec
jedno czego pragnę to czar w słowa
zmieścić
ciepłem zawirować z dobrodziejstwem
blasku
podrzucając tobie w ulotność zaplatać
uśmiech aby koił i poprawiał nastrój
Maryla
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2020-12-13 10:07:34
Ten wiersz przeczytano 1677 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Tak zdarzają się takie chwile :)
Pozostawiam uśmiech dobrego nastroju i serdecznie
pozdrawiam :)
Piękny, rozmarzony wiersz.
Dobrej niedzieli życzę Marylko:))
z podobaniem Marylko