Zdarzyło się nam zasnąć - pokusy..
Zdarzyło się nam zasnąć.
Nie jakoś tak zwyczajnie- głęboko.
Z przyśpieszonym oddechem na szyi
nie narzekałeś na niewygody.
Włosy moje w Twoich ustach.
Stopy splecione jak sznurówki,
nie do końca naszych butów.
Przylgnęłam do Ciebie
ani drgnę
Nie przyznam się przecież że wstrząsy
to serce stęsknione z radości.
Zdarzyło się nam zasnąć
Z zamkniętymi na siłę powiekami
nie przeszkadzało że jesteś bliżej
niż przyjacielowi wypada
Drgałeś nerwowo
Czułam się znów bezpiecznie
Widziałam w Twoich oczach wahanie
‘co my tu robimy
i dlaczego
przecież to wbrew jej złotym
zasadom’
Z decyzjami trzeba ostrożnie.
Komentarze (1)
No i sie pospali...nie wiadomo czym tak
zmęczeni???.Sympatyczny wiersz