Zdolności!
Przybiegł do mnie z rana sołtys
i z daleka krzyczy,
że mi więcej samochodu
nigdy nie pożyczy.
- Czyś ty zgłupiał, mnie się pyta
nie wierzę normalnie,
zamieniłeś moje auto
na starą młockarnię.
Już po żniwach dawno przecie
co ja mam z tym zrobić,
może uda się to padło
na merca przerobić.
Albo chociaż jakieś audi,
o fiacie nie wspomnę,
wtedy drogi mój sąsiedzie
o wszystkim zapomnę!
- Czy ty myślisz, że zdolności
mam do czarowania
lub co właśnie sugerujesz
przedmiotów zmieniania?
Twój samochód mi ukradli
jak u szwagra byłem,
no i wczoraj tą młockarnią
do domu wróciłem!
Komentarze (41)
Potrafisz rozśmieszyć...Pozdr.
Zabawnie, zgrabnie i płynnie napisane :-)
Pozdrawiam :-)
To coś dla mnie na poprawienie humorku w tym szpitalu,
którym jestem:-)
Dzięki i pozdrawiam:-)
To była ciekawa podróż. Młocarnia nie jest pojazdem
samojezdnym, jak to zrobiłeś. Pozdrawiam.
A to historia.
Uśmiechnąłeś.
Pozdrawiam :)
:)) Dobre.
Pozdrawiam, Krzysiu:)
Satyra, jak trza w Twoim stylu.
Tylko chwalić i plusa przywalić.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Dobre :) pozdrawiam
Witaj,
do twarzy Ci z tą młockarnią...
Ale co dalej będzie...
Pozdrawiam.
a to ci przygoda!! (mojemu synowi ukradli Fokusa i
teraz jeździ naszym....)
Superaśne... uwielbiam takie klimaty, :):):)