Zdrajca

Sabo kochana- jeśli tylko chcesz mogę Ci wyhaftować
obraz.Pozdrawiam.

dowcipnie, ale jako czepliwy staruch,
przyczepię się do rzeczy paru;
skrócone wersje zaimków zwrotnych - są passe, tak jak
i wielokropek, niezgodność czasu- raz przeszły, raz
teraźniejszy,a w puencie niewłasciwa deklinacja
rzeczownika księżyc(bezokolicznik), IMHO;

zajrzał mi prosto w oczy
swoim pięknem zauroczył
przez chwilę czarował
moich ust skosztował
przymknęłam z nadzieją oczy -
a nuż pod kołdrę wskoczy?
bardzo się zdziwiłam,
kiedy w oknie sąsiadki
spryciarza zobaczyłam.


ech, księżycu..
ty zdrajco!

Sabuś uważam jak MamaCóra, zaskakujesz pomysłami,
dobrze, że wena Cię nie opuszcza. Pozdrawiam
serdecznością:-)

Dokładnie, zgadzam się z innymi fajne erekcjato Ci
wyszło:)

Sabo masz kolejne fajne erekcjato - wiersz z
zaskakującym zakończeniem. Warto ostatnie dwa wersy
oddzielić dużą przerwą, aby wzmocnić efekt.
Pozdrawiam :)

No i pozbyłaś się spacji. Widzę.
Dziękuję i pozdrawiam.

Jurek

Ładnie... Bardzo mi się podoba ten księżyc Twój
zdrajca. Dziękuję za odwiedzanie mnie . Serdecznie
Pozdrawiam C

Świetne erekcjato. Rozweselił mnie. Pozdrawiam

To takie księżycowe erekcjato...pozdrawiam:)

Pobajerował. Nie oddzielaj spacją.
Wiersz dowcipny a puenta zaskakuje.

Pozdrawiam

Jurek

Dobrze, że to księżyc. Pozdrawiam

Fajne sa te Twoje wiersze z niespodzianką na końcu :)
Pozdrawiam

Dobrze, że to tylko księżyc, a zaskoczenie było...
Pozdrawiam:)

nie czytając zakończenia już myślalam,ze piszesz o
jakim panu , a okazało sie,że to łysy.fajnie
napisane.pozdrawiam

Ładnie i pomysłowo. Pozdrawiam.