żegnaj
Anetka
Byłam kiedyś twym marzeniem,pragnieniem
iskierką w ciemnym tunelu,gwiazdka na
niebie
promykiem słońca co serce rozgrzeje,
wiatrem co duszę ostudzi.
A teraz kim jestem?niewiem
Pogardą,smutkiem,cierpieniem,łzą w oku
zadrą w sercu wspomnieniem.
autor
badejla2
Dodano: 2007-08-29 09:59:33
Ten wiersz przeczytano 535 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.