Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zerwę się jak młody ptak z...


Tę wiosnę z utęsknieniem wyczekiwałem, bo powody były
Jak żyję ? po raz pierwszy układałem strofy dla dziewczyny
Poznałem ją jesienią gdzie kwiatów w ogrodzie już niewiele
Czule wysyłałem słowa ,ozdabiałem wrzosem owinięte papierem

Do niej bo wiosna, bocian nad jej domem zatacza szerokie kręgi
To mój do niej wysłannik zrzuca jej pod nogi kwiatów wstęgi
Mój zabłąkany zmysł wie gdzie ona nad jeziorem spacerem sama
Układa w sobie słowa wierszy, by leczyć miłość, jak otwarta rana

Podążam za jej poezją zmysłowo i wszystkimi zmysłami jednocześnie
Wołam ją w swoim śnie, wołam błagalnie czy spotkam ciebie wreście
Wołam i proszę o los, o łut szczęścia dany mi w moje dłonie
Pragnę jej jak nikogo na ziemi, wiem bo czuje to, moje uczucie płonie

Gdy los zacznie mi sprzyjać, i obejmie mnie w swe władanie
Zerwę się jak młody ptak z gniazda do lotu i
moja osoba przed tobą stanie

Autor:slonzok-knipser
Bolesław Zaja

autor

slonzok

Dodano: 2012-07-25 05:10:57
Ten wiersz przeczytano 418 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

siaba siaba

Brzydko Galezy!

siaba siaba

Młode ptaki już zrywają się do lotu:)Pięknie piszesz i
kochasz slonzoku:)pozdrawiam Cię cieplutko+++

kazap kazap

Bolesławie chyle czoła
przed potęga twoich mysli
czesto los zapomina o nas

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nie przejmuj się Bolku! to nie jest eleganckie!tym
bardziej że nikt z nas nie jest orłem w pisaniu
wierszy! a już krytykować to trzeba też umieć, żeby
nikogo nie obrażać! no cóż! szkoda słów!

Pozdrawiam :))

slonzok slonzok

To dziwne, te okno, ten orzeł i jego szponami
trzymanie się parapetu już spróchniałego, ktoś bystry
to zauważył- chwała jemu.
Dziś on wróbelek, jutro kto wie, wyrośnie na orła,
takiego jak ja, pióra jego wystrzępione, do lotu
nieskore.
Przeglądam twoje wierszyki jakoś dziwnie się nazywasz
prawie jak Kowalski-Galezariusz - strofy twoje to nie
geniusz
---------------------
Mila twoja wizyta Barbaro - uśmiech pozostał

Galezariusz Galezariusz

Pisz smiało przy otwartym oknie: orłem nie jesteś więc
nie wylecisz.

Eurydyka12345 Eurydyka12345

Wiersz absolutnie do poprawki. Ani rymy, ani zwrotki,
bez równosci sylab.
Czasem jak opowiadanie, a momentami jakby wiersza
zwrotka wyrwana z kontekstu. Ponadto nie piszemy
-wreście- tylko wreszcie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »