Ziąb
Może ktoś za tautogramem zatęsknił;)
Zagrzmiało złowrogo, zapachniało zimą,
zakukały zewsząd zbłąkane zazule,
zaszronioną ziemię zmrok zorzą zatulił,
zimorodek załkał, zmarznięty zatrzymał.
Ziąb zazdrośnie zgasił zieloność
zarośli,
zawiany złotokap złotem zaszeleścił,
zrąb zrudział zupełnie, zadumał
złowieszczo,
zza zakrętu zamieć zapewne zagości.
Zbiegnijmy ze zbocza zerkając
zalotnie...
Zachowaj zasady, zamilcz zanim zranisz
zjesienniejmy zatem znowu zakochani,
zaspane zimowo zmysły zbudźmy zgodnie.
Komentarze (54)
Stello tylko pogratulować!
Tautogram, piękny wiersz - rymy okalające, klimat,
rytmika.
Tylko Ty tak potrafisz:))
No przecież Ty Stello jesteś niemożliwa, kurde.
Tautogram, ale znów niezwykly, znów nie pozbawiony
uroku i znów i znów.
Pozdrawiam:)
wielka sztuka napisać tautogram pozdrawiam
piekny wiersz
Świetny tautogram... bardzo na tak :)
Ewuś powalasz na kolana!!
brak mi słów! to jest prawdziwa poezja! Pozdrawiam
serdecznie:)
Jak zwykle przytkało mnie z wrażenia,. Bardzo fajnie
"złotokap złotem zaszeleścił", no i te rymy okalające
- wyrazy uznania. Miłego dnia.
Ewuniu, pewnie, że zatęskniłam i jak zawsze uniosłaś w
zaczarowany świat. Super!
Buziaki
aż mnie przeszył ziąb-pięknie opisujesz zmieniającą
się przyrodę-teraz czeka nas zima,niestety
ale wpleciona miłość nie zamarznie-rozpalona kwitnącym
uczuciem-i to jest pocieszające-mimo ziąbu!
pozdrawiam serdecznie