Zieleniogórskie (nie)porozumienie
Zielonogórskie porozumienie -
to od lat wielu, piekiełko nasze.
Od jutra pewnie przychodnię zmienię,
a ich, niech wreszcie poślą w kamasze.
Na ich opiekę, ja już nie liczę,
bo dla nich kasa ciągle jest sporna.
Nie chcą rozmawiać z Arłukowiczem,
trzeba im posłać Ludwika Dorna.
Wskazuję pomysł na trudne czasy
i ministrowi dzisiaj podpowiem:
niech im wprowadzi fiskalne kasy.
To nam, pacjentom, wyjdzie na zdrowie.
Może pan doktor to zapamięta,
że w życiu, owszem, ważna jest kiesa,
lecz najważniejsze zdrowie pacjenta
oraz przysięga Hipokratesa.
Komentarze (27)
na czasie wiersz,pozdrawiam
nic dodać, nic ująć
trafna ironia* pozdrawiam
Wspaniały wiersz. Źle się dzieje w naszym kraju. Tylko
westchnąć. pozdrawiam mile.
święta racja:)
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
jlewan, miłego weekendu :)
Dla tych pseudo lekarzy przysięga nic nie znaczy ważna
jest tylko kasa ciekawi mnie jedno ?kto ich leczy?
pozdrawiam:)
Bardzo dobry wiersz. No ale cóż zrobić, kiedy gro
,,lekarzów''ma zamiast szkiełka okularowego, banknocik
i nie widzi dalej nic. :)
jesteś wielki wspaniale opisałeś
chore medyczne piekiełko
dzięki za wizytę u mnie
pozdrawiam
Te BARANY nawet nie wiedza kto to jest Hipokrates,
Tu nawet kassy Fiskalne nie pomoga bo oni bezposrednio
z ubezpieczalni pieniadze sciagaja za nie wykonane
leczenie, za leczenie trupow, a co druga willa co sie
buduje to lekarz,
Lista ich przestepst jest dlozsza niz papier toaletowy
a ludzie sie boja smierci wiec nic o tym nie mowia i
oni to wykozystuja,
powinnismy wiecej o ytm mowic
dziekuje i pozdrawiam
Ciekawie napisane,na czasie ,również taki wiersz jest
u mnie pozdrawiam serdecznie
Dobra ironia,pozdrawiam :)
Słusznie prawisz:)
Może pan doktor to zapamięta,
że w życiu, owszem, ważna jest kiesa,
lecz najważniejsze zdrowie pacjenta
oraz przysięga Hipokratesa - to powinni wyryć w każdej
przychodni. Gratuluję wiersza.