Zima
Dzisiaj spadł pierwszy śnieg,
A tu dopiero 18 listopada...
A może już jest 18 listopada?
Drzewa bielą się płatkami
Spadającymi delikatnie na ich gałęzie.
Wszystko śpi pod najbielszą kołdrą.
Świat uśpiony zamiera w bezruchu,
Tylko ludzie drepczą po bezwietrznym dachu
Ziemi.
Różnokształtne płatki pokrywają nas,
was, wszystko, wszystkich...
Niedługo znowu zaświeci złociste Słońce,
Ale teraz?
Śpijmy...śpijmy...śpijmy...
Ukołysani do muzyki niebiańskich gwiazd..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.