Zima wspomnień
Zima przyniosła wspomnienia,
Płatek śniegu,
Co kiedyś zdejmowałeś mi z lica,
Księżyc w pełni, niebo pełne gwaizd,
oszronione drzewa,
I mróz, co ręce rozciera.
Sklejone wargi – w mroźnym
pocałunku
Ciepło twych ramion bez słowa smutku.
I teraz to wszystko, co widzę,
Jak sen, co śnił się nieraz.
Ale czy miłość może się przyśnić,
I twoja ciepła osoba?
Myślę, że byłeś
Może na chwilę –
Dwie zimy z śniegiem do kolan.
autor
goodblondi
Dodano: 2007-01-24 00:24:59
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.