Zimowa przygoda
Pani Zima piękna ,wyniosła
zimowy teatr w lesie stworzyła
jedwabiem białym,puchowym kurzem
wszystko wokoło skrzętnie ukryła
Z nieba srebrny pył poleciał
jak perełki i koraliki
ozdobił krzaki i drzewa
śnieżnym wiatrem splótł roślinki
Powstał teatr niczym magia
wirowanie gwiazdek śniegu
zasypane śniegiem drzewa
zamieniły się w postacie w biegu
Dziadek pod drzewem siedzi zadumany
we śnie zimowym zaspany
obok niego dumna sowa
z kryształkowymi skrzydłami
Dalej wataha psów przeogromnych
z wielkimi śnieżnymi uszami
jak ogary na polowanie mknące
w wielkim wirze zamieci splątane
Śnieżne zajączki,króliczki,jelonki
z czap śniegu stworzone na jodłach
łypią radosnym spojrzeniem
czekając na księżyca lśnienie
Tam armia wojsk śnieżnych szeregi
w czapach srebrzystych od lodu
świerki obok siebie w płaszczach ze
śniegu
tworzą zastępy złowrogie
Sceneria niesamowita
zimy pysznej i wrogiej
oczy napełnia zachwytem
pięknej zimowej przygody.
Komentarze (18)
zima inspiruje! :)
Zima też ma swoje uroki i radości>+
Zimowe przygody i zabawy budzą radość...ładny
wiersz...pozdrawiam :)