Zimowa róża
Kochała się róża w srogim mrozie.
Gdy ją ujrzał, w pąsach stała cała.
Najpiękniejsza w zimowym ogrodzie,
z niepewności o uczucie drżała.
Zadziwiony niezwykłą urodą,
podbiegł szybko, chcąc do płatków
wniknąć,
ucałować, poddając się żądzom,
by za chwilę na szybach rozkwitnąć.
Oj, przedziwne to jego uczucie,
wprost gwałtowne, lecz i chłodu pełne.
Choć rozpalił miłością, lecz uszedł.
Pozostawił różę w szadzi srebrnej.
autor
MariuszG
Dodano: 2017-01-13 08:19:57
Ten wiersz przeczytano 2247 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
ładnie, ale myślę, że róża źle ulokowała
uczucia...mróz jest mróz i nie da ciepła:) pozdrawiam
Mariusz
Obrazowo. Chyba róży nie wyszedł na dobre, ten romans
z mrozem. Miłego dnia:)
Kochać można nie zależnie od pogody, jak kochać
przykład możemy wziąć z przyrody.
Piękny wiersz, Mariuszu. Ujmuje obrazowanie i system
skojarzeń poetyckiej wyobraźni.
Pozdrawiam :)
Niezwykle romantyczny wiersz :) Pozostawił różę :D
Pozdrawiam serdecznie +++
Będzie cieszyła oczy innych.