W ZIMOWEJ SZACIE
Białe pola dookoła,
z nieba lecą płatki śniegu,
wiatr zahuczy, jakby wołał,
szaraka w panicznym biegu.
Teraz wszystko biel przykryła,
skryte trawy i zasiewy,
ziemia jakby we śnie była,
śnieg przyprószył drzewa, krzewy.
Już przez okno patrzą z rana
dzieci, do wyjścia gotowe,
ulepią pewnie bałwana,
chociaż zmarzną wrócą zdrowe.
Pomkną z górki na saneczkach,
śmiech radosny się rozchodzi,
spacer parkiem i wycieczka,
twarz uśmiechem wynagrodzi.
Tak jak wszystko, zima minie,
zawita zielenią wiosna,
słonce wzejdzie i śnieg zginie,
nastanie pora radosna!
Jan Siuda
Komentarze (6)
Pięknie poetycko i z dawką optymizmu popłynęły wersy
przepełnione radością:)pozdrawiam pogodnie*
Ja pozwolę sobie za Haliną Kowalską ...
Dzieci się cieszą a my starsi wspominamy zimy z
dawnych lat.Wiersz piękny w kolorze bieli.Pozdrawiam
serdecznie.
Niech ta zima szybko minie
mróz i śnieg przeminie...:)
Pozdrawiam :)
cieszmy się tą zimą póki trwa.
ładne zabielenie na dzień dobry:)
pozdrawiam serdecznie:)