ZIMOWY RANEK
śnieg wciąż pada i za oknem
jest już biało
więc szaliczek włóż na szyję
by cię gardło nie bolało
ciało okryj ciepłym płaszczem
ręce ukryj w rękawiczkach
tylko serce zostaw dla mnie
chcę je ogrzać kiedy zmarznie
autor
zdzisław
Dodano: 2008-11-22 10:16:11
Ten wiersz przeczytano 1513 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ileż troski i ... miłości Twoich słowach można
wyczytać:) Dzień dobry!