Zimowy trans metafizyczny ze...
Zbieram resztki niedopowiedzianych słów,
które zgubiłem, chowając w dziurawych
kieszeniach lub między kartkami książek,
z myślą, że kiedyś do nich wrócę. Więc
zbieram resztki słów, by jeszcze raz
opisać
ciszę, która dymem ulatuje z domów,
chowa się w śniegu, czekając na lepsze
dni albo "flet dla harmonii ze szczurami".
Cudzysłów w zastępstwie kursywy.
autor
Trepifajksel
Dodano: 2018-01-08 23:05:39
Ten wiersz przeczytano 367 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Świetne, życiowe pozdrawiam serdecznie )
Ciekawie piszesz.
Zrezygnowałbym z powtórzenia i nie zaczynałbym od
"więc". Ale to twój wiersz.
Pozdrawiam :)
fakt,jest tu czasem problem z zapisem