Zioła na każdą przypadłość
Jakby kto się pytał do zapasów zimowych dodałam jeszcze zioła
Na moim strychu suszę zioła
dziurawiec na dziur łatanie
bez czarny - na bezsenność
na rumieńce - rumianek
na złość - złote złocienie
zimne noce - kocanki
a obżarstwa leczenie
fioletowe sasanki ( fiolet biskupi )
na sny długie - liść wiśni
na karierę - maliny ( zamiast
drabiny )
brak pieniędzy - tysiącznik
rutka - na brak dziewczyny
na nieczyste sumienie
suszę kwiaty dziewanny
zaś późne ożenienie
wianek mirtu dla panny
jest szczypta rozmarynu
na ranny nieporządek
dla niegrzecznych łubinu
nazbierałam też w kątek
na życiowy brak celu
celozja jest wyniosła
na zaślepienie - bieluń
i owies jest dla osła
łopian - na rąk mozole ( od łopaty
)
na grymasy - mimoza
a w koszyku przy stole
dla nieposłusznych łoza
nasturcja - na humory
muchomor - na nastroje
a na nocne horrory
zasuszony mam tojeść ( roślina trująca
)
mam szałwię dla szalonych
tymianek na tymczasem
na potem anemony (w Egipcie kwiaty
zmarłych)
i zatrwian do nóg za pasem
i jeszcze zioła w pęczkach
w woreczkach, w zawiniątkach
w dużych workach, w chusteczkach
poutykane w kątkach
są na każdą przypadłość
i na każdy dzień w roku
na smutek i na radość
na dotrzymanie kroku
nadziei, co prowadzi
nas swoimi drogami
i której nie zawadzi
zapytać, jak będzie z nami
jakich ziół mam ususzyć
co przy księżycu zbierać
aby serce twe skruszyć
bo na ciebie mój Książę
jak na razie ziół nie mam.
Jakby się kto pytał ten wierszyk był już na beju. Mam nadzieję, że te głosy bez komentarzy to dowód sympatii do mnie, przynajmniej tak je odbieram.
Komentarze (24)
nie wspominasz o tych do palenia...
rozumiem, że te suszysz w innym miejscu:)pozdrawiam
przeczytałam z przyjemnością i idę zioła zaparzyć
Świetny wiersz, niektóre z tych ziół przydały by mi
się :)
Przepiszę na kartkę i powieszę w widocznym miejscu
żebym w każdej chwili mogła zerknąc co
zażyc;-))Dlaczego martwią was głosy bez komentarza? Ja
też nieraz daję punkt bo wiersz mi się podoba, a nie
umiem sprecyzowac dlaczego , więc nie piszę
nic.Zresztą regulamin też o tym mówi.Mi też dają
punkty bez kom.:), a nieraz koment bez punktu:))
Podziwiam znojomość ziół, a przede wszystkim pomysły
na ich zastosowanie.Świetne są te maliny na karierę,
niektórym przydałoby sie podrzucić.
Bieluń - datura też jest trująca. Na skruszenie serca
polecam kruszynę. Fajny wiersz :) pozdrawiam
zioła wszem i wobec do łask dziś wracają ale że na
księcia sposobu nie mają? a kto go ma? będę pierwsza
po przepis :-))))
Wiersz bardzo dobry.Wiele w nim mądrych słów.Ciekawe
zakończenie:)+
Ziolowy zielnik, brawo! Kryho przy takich zapasach
mozna zyc zdrowo i szczesliwie:) Zazdroszcze.... +++
Niezłe z Ciebie ziółko :) Byle Cię tylko dpo tych
halucynogennych nie ciągnęło. W tytule jest literówka,
Żioła, powinno być Zioła, chyba, że to celowe.
Pozdrawiam.
Bardzo długi utwór, ale wart przeczytania pozdrawiam
Dla lubego najlepszy lubczyk, mam sadzonki mogę
użyczyc, co do niektórych mam wątpliwości co do
zastosowania ale przemilczę
Najlepszym ziołem dla księcia jest kśiężniczka zważ
to...
Czytam pierwszy raz i podziwiam kunszt
zielarski,szkoda tylko,że nie ma ziół na miłość:)
Zapachniało po przeczytaniu Twojego wiersza pozdrawiam
:)