zjawisko pogodowe
rytmiczny koncert - requiem dla lata.
słońce porwane w rewiry chmur.
słyszysz? deszcz dzwoni. strugi zaplata.
wiatr przejmująco drwi.
chłód wdarł się w dłonie, do stóp
przepełza,
liże po twarzy. tak musi być.
deszcz ciągle dzwoni... fatalny nietakt,
kiedy telefon zmilkł.
autor
grusz-ela
Dodano: 2016-10-05 10:46:32
Ten wiersz przeczytano 1737 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
u mnie melancholią popaduje sobie deszcz z trzema w
plusie
piękny wiersz
pozdrawiam
OJ CZUJĘ TE KROPLE DESZCZU BARDZO CZUJĘ....