Zła droga
To dla Ciebie,zmień się puki czas...
Rodzinę kiedyś miał.
Wracał po piwku do domu.
A żonka do niego ,,nie wchodz do tego
pokoju,
tam dzieciak mały śpi,
więc nie otwieraj tych drzwi.
Koledzy i piwko chyba są ważniejsi,
więc idz do nich jeśli to cię kręci"
Poszedł do kumpli i się naćpali,
myślał że to ukoi jego smutki,
lecz to nie pomogło więc sięgnął też do
wódki!
Przepijał całą wypłatę,
i tylko czasami bawił się w tatę.
Po jakimś czasie nie miał już do kogo
wracać,
więc pił dalej i stracił pracę.
Pewnego dnia zadzwonili do niej z
policji,
znalezli go nieżywego w rowie przy
ulicy.
On był za młody żeby umierać,
to nie on powinien sie teraz w grobie
poniewierać.
Wszyscy wiedzieli że i tak był OK,
to kumple sprawili że wybrał klej!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.