zła na siebie
jest tak zła na siebie
bo zgubiła radość
i jest w swoim gniewie
wielce nieszczęśliwa
jest jej nie do twarzy
z ponurym spojrzeniem
z smutku makijażem
bez iskierek w oczach
trzyma się kurczowo
braku swej pewności
milczy każde słowo
utkwiło jej w gardle
ucieka od ludzi
do cichego kąta
i koszmar ją budzi
że jest niepotrzebna
autor
Jolcia
Dodano: 2008-01-03 13:18:07
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
chłop na nowo iskierki rozbudzi.... oni nas zawsze
potrzebują
Nie wolno zatracac pewnosci siebie, bo inni to
wykorzystuja.Nie mozna sie tez obwiniac za
niepowodzenia,a raczej szukac jego przyczyny.Zlosc
urodzie szkodzi,glowa do gory!.
Ucieczka od ludzi, od świata. Nie wie, że wówczas jest
w samym środku zła.... piekła. Trudno stamtąd się
odbić na powierzchnię.
Musisz znać dużo takich właśnie "duszek" bo
i jakby mnie on tyczył... coś w tym jest...
Jolciu,to coś w moim stylu kochana i chyba o mnie
pisałas...wypisz wymaluj -to ja....
Pozdrawiam Cie cieplutko i nie smutaj się :))))
Hmmm...jakoś dziwnie bliski jest mi temat tego
wiersza, a przynajmniej pierwsze dwie zwrotki oddają
część moich obecnych emocji...Właśnie sobie
uzmysłowiłam, że faktycznie jestem na siebie zła za
moje poczucie utraty szczęścia!
Przeczytalam z przyjemnoscia Twoj wiersz a ucieczka od
swiata ? to nie jest dobre rozwiazanie
O kim to Jolciu droga? Któż to jest ta nieboga?
Dodaj jej otuchy, czasami człowiek robi się głuchy,
nieraz wystarczy jedno ciepłe słowo by wszystko
zakończyło się morowo.