złapałeś moje marzenia
popłynęły na wietrze lekko marzenia
i krzyk umknął przed Twym głosem
słyszysz ciszę co dla nas dzisiaj gra,
co splata nasze bicia ciepłych serc?
spijasz z moich ust radości dnia
myśli ubierając w złote słowa miłości
i okrywasz szatą pachnącej łąki
choć we włosy wplótł się jesienny liść
przyniosłeś w ramionach szczęście
namalowane w pragnieniach duszy,
unosząc ją w blask szeptanych słów
otuliłeś czułością kochających dłoni
Prabuty; 17.09.2007 rok
Komentarze (1)
lekko twoje wersy płyną jak jesienne liście na
wietrze....melodia wiatru kołysze ich złoty szelest
wirując wysoko pod chmury...i taki jest twój
wiersz....super klimat