Jak ze snów
Twe oczy skrywają blask gwiazd,
rozbudzając spojrzeniem uśmiech,
onieśmielają słowa, plączą język
i poją duszę radością Twej bliskości.
Uśmiech przepełniony słodyczą
okrywa życie barwami tęczy,
ze spokojem motylich skrzydeł
wypełnia moje myśli szczęściem.
Usta pieszczą ciepłym pocałunkiem
delikatnie szepcząc pragnienia
namalowane złotym snem na sercu
w księdze wymarzonej przyszłości.
Zapachem dłoni przypominasz
o krainie zakochanych aniołów,
swym głosem przywołując śpiew
miłości niosącej mnie do nieba.
Prabuty; 23.09.2007rok
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.