Złe wieści

Przydałoby się, aby wieści były wreszcie pomyślne
tylko, ponieważ tych złych mamy już dość. Potrzebna
odmiana.

Pozdrawiam pięknie ;-)

Bardzo dziękuję nowym gościom za odniesienie się do
przekazu. Miłego wieczoru wszystkim:)

To prawda...
Pozdrawiam Krzemanko

Każda wiadomość może być dobra albo zła w zależności
od nastawienia odbiorcy. Np. (wiadomość pozornie zła):
Obudziłem się z potwornym bólem głowy. To wspaniale!
To znaczy, że jeszcze żyję. I odwrotnie (wiadomość
pozornie dobra): Wnuk wygrał główną nagrodę w "totka".
To fatalnie. Dotąd grywał od czasu do czasu. Teraz,
zachęcony sukcesem będzie geał regularnie i może
większą liczbę zakładów. W ciągu 2-3 lat totalizator
"odbierze sobie" jego wygraną, a jemu nawyk pozostanie
i będzie regularnie tracił pieniądze.

Wymownie.

"zdarzają się i takie,
co skutkują niesmak"
To prawda, zdarzają się.
Pozdrawiam :)

W owczenym swiecie nie ma dobrych wiesci... :(

Z Duzym Punktem dla zwiezlej Tresci.

Pozdrawiam krzemanko. :)

Za dużo złych wieści normalny człowiek w głowie nie
pomieści, co odbija się często na zdrowiu psychicznym.
+ :D Kłaniam się.

Wiersz porusza temat różnych rodzajów złych wieści,
wskazując, że najgorsze z nich są te, które prowadzą
do smutku i straty.
(+)

A kiedy już to zauważamy, że po niebycie częściowo
stąpamy - jakże trudno na zmiany.

Bardzo dziękuję wszystkim, którzy odnieśli się do
powyższej myśli.
Miłego wieczoru:)

Zgadzam się z twoim przesłaniem...miłej niedzieli.

...ale przy nich jest chociaż czas, by się pożegnać,
by przeżyć żałobę (po kimś? po czymś?)

A najgorsze są mz te, które spadają jak grom z
jasnego... piekła

Pozdrawiam, KrzemAniu

Zgadzam się z tobą , tęsknota za czymś czy kimś co
odeszło jest straszna

Tęsknota za przemijającym jest wpisana w życie. Nie ma
się co smucić :)

Napawają mnie smutkiem takie np. wiadomości, że co
godzinę ginie nieodwracalnie z ekosystemu jeden
gatunek.
Celna refleksja.
Pozdrawiam, Anno