Brak Łez
Nie umiem juz płakać
oczy mam zaschnięte.
Duszę popękaną
a serce zamknięte.
I sama juz nie wiem
co ze mną się dzieje...
smutek i gorycz mnie chyba zaleje.
Jak uciec od tego?co zrobic?
by znów wyjść do ludzi,
by śmiac się i cieszyć...
a nie tylko się nudzić.
Czy wygram tą walkę?
trudności pokonam ?
Czy umrę z rozpaczy,
ze mnie świat pokonał???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.