zlękniona
Rozłożona lękiem
opracowuje dawno znana teorie
udowodnić czy obalić
a może po prostu uwierzyć
iśc po omacku
z nurtem bo tak łatwiej
tak juz musi być
nie pytaj mnie dlaczego
wiatr zdmuchnie liscie
gwiazdy skradną słońce
strach obejrzy się w lustrze
uśmiechając się cicho
autor
Rapsis
Dodano: 2009-03-22 11:06:47
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
niezłe :) ciekawy tekst
głos za