Złota Malina
,,Złotą Malinę" mi przyznano
i chociaż sama w to nie wierzę,
przyznaję jednak całkiem serio,
że cieszę się naprawdę szczerze.
To zawsze jakieś wyróżnienie
i jest okazją, by świętować,
a może okryć smutnym cieniem?
Doceniam dziś życzliwe słowa.
Tak pełne taktu i wyczucia
oraz szacunku dla drugiego.
Tylko wrażliwy mistrz i twórca
podnosi mężnie brata swego.
autor
małgośka38
Dodano: 2018-01-08 19:06:51
Ten wiersz przeczytano 915 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Grunt ,że peelka się cieszy.
Pozdrawiam:)
Z tego co wiem to "Złota malina" to nie jest przyjemna
nagroda, no ale od czegoś trzeba zacząć i może
następnym razem peelka dostanie np "Oscara" :)