złota rybka
Chciałabym być złotą rybką
spełniającą życzenia.
Widzieć uśmiech na ludzkich ustach
gdy im się polepsza.
Gdy proszą o zdrowie
i pieniądze na życie.
Takim ludziom chcę pomóc
i pomagać przez całe życie.
Widzieć radość i łzy szczęścia,
gdy są już zdrowi.
Gdy mają na jedzenie
i nic już ich nie boli.
Ale rybką
nie jestem...
Nie mam
żadnej mocy....
Jestem zwykłym człowiekiem,
którego czasem coś boli.
Gdy patrzy na ból
i cierpienie ludzi.
Gdy nie mają co jeść
i są ciężko chorzy.
Tak bardzo bym chciała,
by biedy nie było.
Lecz chcieć to za mało,
by się polepszyło.
Sama nie dam rady tego świata zmienić
By było już dobrze
by nie było cierpienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.