Złote liście jesieni
W złocie skąpany liść,
Smętną piosnkę nam gra,
Szczęście nie chce już przyjść,
W oku kręci się łza.
Wicher zawodzi swą pieśń,
Rzewną i smutną aż tak.
Że cierniem rani mą pierś,
Serce zranione też łka.
Kiedy przeminie zły czas,
Jesiennej słoty i mgły,
Radość rozświetli nam twarz,
Słoneczne spełnią się sny.
Ostatnią zwrotkę zmieniłem jak sugerowała Bella Jagódka.
autor
jarmolstan
Dodano: 2008-10-21 00:03:54
Ten wiersz przeczytano 1943 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Tak lekko, rytmicznie się czytało, a na końcu się
zatkało, bo przecież Pani Jesień jest kobietą, więc co
jesień jest warta....
Jesień świat do snu lekko kołysze, w ramionach tuli
ostatnią ciszę, co się przed burzą zbiera nad nami, by
nagle strzelić uczuć barwami.