Złote słowa
Zastanawiam się
czy naprawdę tak jest.
Czy życie może być
tak podłe jak twierdzisz.
Mówisz, że zraniono Cię
wiele razy czułeś ból.
Ja też go czułam
Lecz większy jest smutek Twój.
Ja nie mówię, że to co czujesz
nie jest dla mnie w ogóle ważne.
Dzięki Tobie myślę o tym
czy potrafię pomóc np.: Tobie mały
skarbie.
To, że Go straciłam
wyprało mnie z ojcowskich uczuć.
Strasznie mi przykro
że to nigdy już nie powróci.
Może dlatego tak Cię lubię
jesteś do niego trochę podobny.
Chociaż...przecież ja nie wiem
Czy tak samo śmiały się Jego oczy.
Wydaje mi się
że to dzięki Tobie- tak dzięki Tobie
już nie mam takiej pustki w sercu
po tak ważnej dla mnie osobie.
A to za sprawą Twoich ust
Twoich spojrzeń i uśmiechów
mądrych słów i objęć moc
a czasem i namowy do grzechu:)
Czuję się tak dobrze z Tobą
tylko głupio mi jest czasem
bo Twoje słowa są jak złoto
a moje jak zwykły piasek.
Czarkowi:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.