zmarzłam
pogubione kapelusze
głów zniknęły za
oknami
mroźne ulice
skrzą się pustką
choinkowych ozdób
po co wyszedłeś
na ten ziąb?
zmarzłam!
zaplątana rzęsą
na twojej powiece
pogubione kapelusze
głów zniknęły za
oknami
mroźne ulice
skrzą się pustką
choinkowych ozdób
po co wyszedłeś
na ten ziąb?
zmarzłam!
zaplątana rzęsą
na twojej powiece
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.