Zmęczenie......
Moje myśli są zmęczone..... niczym wiatr błąkający się w odchłani..... pragnę widzieć czuć móc wstać i otrząsnąć swą niedole. Czemu żyje na rozdrożu czyżbym szukał drogi swojej..... gdzie tu koniec gdzie zbawienie przecież piję jem i widzę..... serce moje już nie może ono cierpi szuka domu.
autor
mike1980
Dodano: 2009-05-24 20:02:52
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.