Zmiana
Kiedy już powiem do widzenia
i spadną słowa
i kiedy już je przyjmie ziemia
- tak nasycona
deszczem i słońcem,
wtedy
w moje dłonie zamykające
niebo,
spadnie świetlista kula
minionych wiosen,
czerwcowych dusznych jaśminów,
jak kolaż filmu
uniosę z sobą ten obraz
w bezmiar ciszy i światła,
będzie mi towarzyszyć -
oby nie zgasła.
autor
annya
Dodano: 2017-09-07 08:53:12
Ten wiersz przeczytano 1823 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
za wandaw Pozdrawiam:))
To będzie kiedyś a teraz zbieraj słoneczne przezycia
ich jak najwięcej kiedy stąd odejdziesz
Podoba mi się jak delikatnie między wersami piszesz o
tym co nie uniknione
POzdrawiam serdecznie :)