Zmierzch
Przychodzi nagle,
z pierwszym oddechem strachu
Stopniowo zabija,
obejmując nasze dusze
płaszczem wiecznej męki
Uzupełnia umysł i ciało
przejmując kontrolę nad naszym życiem
Karmi się ludzką słabością i cierpieniem
Co noc kradnie wspomnienia,
korzystając z władzy
Lecz o świcie nadchodzi zbawienie
Które później zamienia się
w przerażające oczekiwanie. . .
autor
elka
Dodano: 2013-12-13 09:12:43
Ten wiersz przeczytano 1536 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Jakbyś żywcem ze mnie ściągnęła odczucia... Pozdrawiam
ciepło 'D
Ciężki jest zmierzch, ale piękny świt
Zmartwychwstania. Wiersz głębokiej treści. Pozdrawiam.
On umie rwać szorstkie nuty z codzienności.