Zmierzch życia

GODZ. 09:35

Skoro mam umrzeć niech i tak będzie,
Trzeba się zgadzać z wolą nieba.
Lecz niechaj zgasnę w tłumię ludzi,
Bo samotność Mnie pożera.
Dławi ją każdy sprzeciw wolnego ducha,
Świadomy własnej wolnej egzystencji.
Każdy ma wybór i dobrze o tym wie,
Że upór w takich chwilach jest zbędny.
Trzeba się śmiać,kochać życie pełną piersią,
Ja udowodnię,że żyłam w pełni...
I nie czuję już strachu przed zmierzchem.

autor

spandrx

Napisany: 2010-01-01 Dodano: 2010-01-09 11:30:34

Ten wiersz przeczytano 645 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Biały Klimat Dramatyczny Tematyka Ciało

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie