Zmysły
Tobie
dotyk
moje dłonie stały się czułe
miękko dotykają codziennych przedmiotów
w końcach palców zapisała się pamięć
Ciebie
i nie chcę już innej
wzrok
oczy uśmiechają się skrycie
patrząc na obrazy ukryte pod powiekami
wpisane tam na zawsze
i zmieniające perspektywę wszystkich
innych
smak
moje usta układają się do pocałunku
chcą czuć smak Twojego ciała
dotknięciem języka
zatrzymując go w sobie
słuch
wsłuchuję się w szept naszych oddechów
by za chwilę
w bliższym zetknięciu
usłyszeć szum Twojej i swojej krwi
czucie wewnętrzne
ciepło wypełnia nasze ciała
by zasiać w ich wnętrzu
przyjemny zamęt
równowaga
to coś
czego
już
w nas
nie ma
:-)
Komentarze (52)
ładnie
i o to chodzi w zmysłach...
Oj, a cztery pory roku jeszcze nazwać umiemy...
Pozdrawiam :)
Ewo!
Właśnie o tej wrażliwości myślę
Ściskam
Przyjemny wiersz, równowagi może być brak, ale zawsze
można ją odzyskać :) Pozdrawiam i daję plusik :)
Vick Thorze nazwanie mnie naiwniakiem to dla mnie
komplement jeśli idzie o sfery uczuć i przeżyć
emocjonalnych. Wolę być nawet głupiutkim naiwniakiem i
przeżywać niż analizować czy coś wiem o zachowaniach
homo sapiens. Zwłaszcza w tych sferach którymi zajmuje
się powyższy erotyk.
a seksualność to przecież miłość fizyczna
a ,że to zaburzenie to i owszem ale dewiantowi nie
wytłumaczysz
Maciek.J nekrofilia to nie miłość, to zaledwie
seksualność. A ściślej - zaburzenie tej seksualności.
a miłość nekrofila ?
re:Maciek.J nieświeża miłość to już nie miłość.
dlatego stęchł Ewo bo stęchlizna
czasem i miłość jest tak nieświeża
że w nozdrza zapaszek niemiły uderza
każdy kto tego zaznał -rację mi przyzna
troilusie; imputujesz mi przekonania jakich nie
wyraziłem; - ja tylko takim jak ty naiwniakom usiłuję
powiedzieć, że nic na prawdę nie wiemy o sobie ani o
świecie i dlatego zachowania przedstawicieli gatunku
homo są zaskakujące, nieprzewidywalne i irracjonalne,
bo nigdy nie wiadomo kiedy instynkty wezmą górę nad
tzw. rozumem - i dlatego to ja tobie zazdroszę twojej
pewności , że w pełni jesteś świadomy swoich uczuć i
przeżyć emocjonalnych.
Również w miłości
Ładnie o zmysław które bardzo są ważne w życiu.
Pozdrawiam:-)
Uwielbiam i zazdroszczę tym, którzy wszystko najlepiej
wiedzą. Proponuj e taki eksperyment dla Vic Thora.
Przeżyć w rzeczywistości treści zawarte w erotyku, to
przecież możliwe. I wtedy rozważać czy jest
manipulacja Matki Natury, czy jest się manipulowany.
No jeszcze temat dla historyka:
Przekrój historyczny ewolucji pocałunku i zamglonych
zakochaniem oczu na podstawie wiersza.
Vick Thor, nie mając obiektywnego punktu odniesienia
musimy przyjąć ową manipulację Matki Natury jako
cudowny dar życia. I tylko w tym sensie można
powiedzieć, że każdy ma do niego prawo.