Zmysły
Skórka chleba straciła barwę
smak soli zbił się w zimne sople
a zapach drogi
zastygł w niemej formie
zbieram okruchy
uwięzione w pamięci
Skórka chleba straciła barwę
smak soli zbił się w zimne sople
a zapach drogi
zastygł w niemej formie
zbieram okruchy
uwięzione w pamięci
Komentarze (4)
witaj, bardzo dobry i ładny wiersz.
sól i chleb, symbole obfitości.
serdecznie pozdrawiam
b. ładny i dobry wiersz ;)
rozterki,smutek...ładny wiersz,pozdrawiam
b.dobry tekst,pozdrawiam