Znaki zapytania
Idziemy drogą przez świat wydeptaną
a dla nas nieznaną
w niepewnośći
i ciszy mąconej gwałtem
Idziemy drogą przez świat wydeptaną
przez ludzi omijaną
ze strachem i łzą
która nie chce spłynąć...
Kroczymy przed siebie
we wspólnocie wzajemnej
choć w podzielnej jedności
z miłością i w fałszywej miłości
Chodzimy po bezdrożach
po drogach, po szosach
powiązanych łańcuchem słópów
ze znaków zapytania
Z węzłem kochania
z celem wyznaczonym
drogą niezrozumień
strachu, łez i zdumień.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.