znalazłam księcia z bajki
Nie muszę już
czasu zasypywać
marzeniami
bo książe wyszedł
do mnie z obrazka
(nigdy tak bardzo
nie pragnęłam go
kochać)
W chwilach gdy
łapał oddech
docierały piękne
słowa, że mnie
już zawsze pielęgnować
będzie(jestem w niebie)
Gdy ręce spotykały
się przypadkiem
tak nieudolnie
w powietrzu pachniało
miłością(szczerą podobno)
Teraz już wiem
że on istnieje
i jest obok mnie
autor
mala_poetka
Dodano: 2005-03-20 10:57:17
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.