Znalazłeś?
I co znalazłeś ?
Nie.. szukam dalej
Ale gdzie?
Pośród miejskich alej
Wiesz kogo?
Wiem, że to nie ważne
Jaka ona jest?
Kocham.. jasne?
A oczy? Jakie miała?
Przytulał mnie ich czar
Nie masz szans wiesz?
A ktoś kiedyś miał?
Rozmawiałeś chociaż?
Milczałem w tych chwilach
Jesteś głupi…
Wiem.. nie potrafiłem zatrzymać…
Czego?
Naszych wspólnych kroków
Jak to wspólnych ?
Przecież stałeś z boku..
Ja tak czułem, to wystarczy
W samotności? Na jak długo?
Aż w końcu ją znajdę..
I tak nie wierzę takim cudom,
A jak znajdziesz?
Milczeć będę znów
Dlaczego? Przecież…
Bo pokochałem bez słów
Jak chcesz poznać ją w milczeniu?
Zobaczysz będzie pięknie
Ale kiedy, gdzie?
Gdzieś musi być to miejsce.
A gdybym Ci ją znalazł?
Oddam za to wszystko
Przecież nie masz nic?
Dam to co piękne lecz nie wyszło
Nie chcę tego, bo to wróci
No to nie dziw się że szukam..
A więc szukaj, może jednak..
Żegnaj idę, to nie tutaj..
Do nieznajomej.. Jeśli to czytasz, odezwij się proszę...
Komentarze (1)
Ładny wierszyk Smokus:) życze Ci abyś znalazł Tą
jedyną ;)