Zniechęcony
z cyklu: dawno temu, w trawie...
Przecież niby młody jestem,
więc dlaczego tak się czuję,
jak ten starzec, co z szelestem
stare księgi w noc wertuje.
Sens istnienia chcąc wyczytać,
co jest prawdą a co Bogiem,
bezrozumne zwierzę schwytać
- zło czające się za rogiem.
Znacznie łatwiej wtykać szpile,
człowiek człowiekowi wilkiem,
niż pomyśleć choć przez chwilę,
zastanowić i pomilczeć.
Komentarze (29)
Wiersz bardzo wymowny, podoba mi się, jeśli masz pilne
sprawy do załatwienia, to pewnie, zrób sobie przerwę,
będę czekać na Twój powrót. Ja jak miałem remont w
domu prawie 5 tygodni byłem odcięty od internetu i
przeżyłem.
Pozdrawiam
Pisz, pisz, czytam cię z wielką przyjemnością.
Nie poddaj się żadnym nagonkom, wątpliwościom, zostań
wiernym sobie i swoim czytelnikom.
a ktoś tu ostatnio mówił, by się nie poddawać, no i
co? Kto tu chodzi w kiecce? Chodź na kawę, obetrę
łezki...a potem do pisania marsz...
bez komentarza... się nie obejdzie! zostań, bo dasz
się pokonać, nie dawaj satysfakcji...
...widoczne wiosenne przesilenie, odpocznij panie
Villainie i zabierz się za pisanie...
I całe szczęście :))))
Villain, nie zniechęcaj się... nie można się poddawać,
szarości, temu co złości i wypacza. Usmiech i u
podstaw praca, niosą nadzieję :-) o... widzę, że ze
mnie (do mnie?) się śmiejesz :-) i już jest
przyjemniej :-)
To prawda łatwo wpijać szpile i ranić, trudniej jest
zło dobrem zwyciężać. Zniechęcenie jest kładą pod
nogi, najlepiej przeskoczyć i robić swoje, bo niby w
imię czego zawieszać działalność i zatrzymywać się w
pól drogi?
Pozdrawiam -:)
Kończysz działalność? Już nie będziesz pisać? Daj
spokój, przecież piszesz świetnie, więc pisz dalej!
Wiele ludzi codziennie zachwyca się twoją poezją.
Kontynuuj to dzieło. Pozdrawiam cieplutko.
Wybrakowane, to jest dobrymi chęciami niebo ;) Widzę,
że podatku chcesz uniknąć, działalność na hak
zawieszasz ;)
Villain-wiesz co to jest ucieczka z pola walki? To
dezercja. Teraz chcesz to zrobić? A dalej walczyć nie
łaska? Ani się waż, bo stracę i uprzejmość i
cierpliwość a tak ci nawtykam, że się nie pozbierasz.
Bez pozdrowienia mazgaju.
Masz zostać, słyszysz?Ośmiozgłoskowca umiałeś napisać,
rymu abab znasz, średniówkę masz-to o co do cholery
chodzi....Łeb do góry!
Witam. Proszę, zastanów się, nie działaj pochopnie.
Poza tym podoba mi się Twoja twórczość więc się
odwiesić proszę szybko (czytaj: w tej chwili) ;)
pozdrawiam
Wiersz ładny Ton pesymizmu wyraźny Typowa natura
bojownika musi mieć ciepło lub impuls Zawieszenie do
pierwszych słonecznych jak w życiu Pozdrowienia do
następnych tekstów:)
Witaj Willajn, no i co wyczytałeś z tych mądrych
ksiąg? Dlatego chcesz nas opuścić? Źle Ci z nami
było, a ja zdążyłem się już do wielu przyjaciół
przyzwyczaić.
Bądź z nami a tamten portal odwiedzaj.
Wiers jak zawsze ładny i składny,
pozdrawiam.