Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zniewaga

Wychodzę z domu - ty plujesz mi w twarz.
I krzyczysz: "Hej gnojku! Jak się dziś masz?!"
Czy to możliwe, że jesteś tak głupi?
Czy ty nie widzisz, że ja tobą gardzę?
Ty chcesz mnie zgnieść, jak nędznego robaka,
Niestety, na to już nic nie poradzę.
Myślisz, że możesz mnie ranić bez końca?
Myślisz, że zawszę będę już bierny?
Ja jednak jestem lepszy od ciebie,
Gdyż sprawie mojej zostaję wierny.
I puszczam zniewagi mimo swych uszu,
I jestem jak tarcza, przyjmując ciosy.
Gdyż ludzka nienawiść zniszczyła już wiele,
Zburzyła domy, spaliła stosy.
Lecz kiedyś i dla mnie nastanie koniec,
Drugiego policzka już nie nadstawię.
I wyrwę ci serce! Wydłubię twe oczy!
Zanim od własnych ran się wykrwawię...

autor

Adahn

Dodano: 2006-02-25 10:36:16
Ten wiersz przeczytano 740 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »