Zniknąłeś ...
Zamykam oczy
łzami zalane
mgłą spowite
czym jest me życie
czym się stanie
gdy miłość zniknie
Zamykam oczy
wracam do marzeń
pięknych wspomnień
czy wrócą chwile
gdy w progu staniesz
wrócisz do mnie
Zamykam oczy
widzę Ciebie
jesteś najmilszy
łapiesz mą rękę
biegniemy drogą
szukając Ciszy
Otwieram oczy
Ciebie już nie ma
zniknąłeś w tłumie
czy byłeś jawą
czy snem moim
pojąć nie umiem
Komentarze (3)
Strasznie dużo tego zamykania oczu, ale wiersz fajny
:]
Nie zamykaj tyle razy oczy bo coś zawsze przeoczysz .
Pomyśl sobie że to był sen i żyj pełnią życia. Każda
miłość jest pierwsz. Pozdrawiam