Zniknąłeś…
Od czasu kiedy zniknąłeś,
mogę po raz pierwszy odetchnąć,
dążę do celów bez większych przeszkód,
nie muszę się już nikogo słuchać,
a jeśli zrobię błąd,
to będzie wyłącznie moja skucha…
Od czasu kiedy zniknąłeś,
mogę po raz pierwszy odetchnąć,
dążę do celów bez większych przeszkód,
nie muszę się już nikogo słuchać,
a jeśli zrobię błąd,
to będzie wyłącznie moja skucha…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.