znowu miłość
kiedy twoje oczy
rozświetliły bezużyteczne godziny
byłeś w każdym odbiciu lata
na mgielnym warsztacie nieba
były słowa przyciśnięte do piersi
na zawsze
były noce duszne
i wietrzne
i chłodne
i te ostatnie
w twoich dłoniach
tylko wymarzone
i posypały się koraliki łez szczęśliwych
niepokojących jak głuchy żal
i czyjaś nieobecność
już jesteś.....................
autor
dawna dziewczyna
Dodano: 2007-11-13 12:09:27
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Oryginalne metafory , piękny poetycki wiersz
Bardzo mi się podobał,miłość to temat rzeka,ale o niej
mogą pisać tylko te osoby,które kiedyś ją przeżyły...
Myśle,że jesteś taką osobą upajaj się miłością...
pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz. Tak trzymać.
Pozrawiam