Żoneczka
Wspomnienie z urlopu z sierpnia tego roku...
kochana żoneczka
zapytała mnie
czy przejdziesz się
na spacer
z przyjemnością
ale dokąd
jest noc
a ciebie ciągnie
jak wilka do lasu
złociutki
nad brzeg Adriatyku
tam gwiazdy i księżyc
pluskają się
słyszysz szum fal
one wołają nas
może jesteśmy tu
ostatni raz
o jak przyjemnie
brodzić po kolana
w wodzie
pamiętasz
Dubrownik
Slano
Św Iwan
Povlia
wiele
innych miejsc
i gościnność
tych ludzi
w Igrane
zatrzymał się
nasz czas
Autor Waldi
Komentarze (15)
Umiesz zatrzymać
Pozdrawiam :)
wszyscy kochamy wspomnienia...
:)
Twoje są urocze...
Ona musi być wyjątkowa.
Co tam musi- jest. Żona.
Dla Niej taki cudny wiersz.
Fajny wiersz,pełen wspomnień. Będzie co wspominać w
zimowe wieczory.Pozdrawiam.
Ładnie ujęte wspomnienie...
Piękne wiersz i wspomnienia. Pozdrawiam :)
Ślicznie. Miłe wycieczki i ten cudowny Adriatyk.
Pozdrawiam milutko waldi
Ach, piękne chwile ujmują szczęściem, pozdrawiam
serdecznie.
Ujmujacy wiersz Waldemarze...
Bo tam dopiero nocą można odpocząć od upałów. Też
jestem zauroczona Adriatykiem.
Pozdro Waldi :)
Pięknie. Choć do końca nie wiadomo, czy to żona
wypiękniała nad Adriatykiem, czy może Adriatyk był
cudowny, bo byłeś nad nim z żoną.
Przy takiej pogodzie jak dziś, to te słoneczne, ciepłe
wakacyjne wspomnienia rozjaśnią każdą chwilę szarości.
Życzę udanego dnia:)
O, jakbym tam była.
To cięgiem też bym tylko spacerowała.
Trochę zazdroszczę tej Chorwacji,
i cieszę się, że było fajnie, bo z ukochaną osobą.
To że wypocząłeś.
I mogę czytać ten piękny wiersz.
Będzie co wspominać- oprócz zdjęć, jest też wiersz.
Piękne są takie spacery i wspomnienia z ciekawych
miejsc w czasie urlopu, dobrej nocy życzę, Waldku:)