Zostaw zieleń
(popr.)
zapytałeś czemu płaczę
błękit szarym zasłoniłam
to nie pióra gołębicy
tamte w innym są odcieniu
malarz farby pozamieniał
nie potrafię go przekonać
że w niebieskim mi do twarzy
więc nie pytaj
odbij siebie
zostaw tylko zieleń oczu
może przydać się nadzieja
gdy dopadnie cię czerń zdarzeń
oddam barwę
Komentarze (33)
jestem pod wrazeniem szczegolnie rozbrajajaca
koncowka:)
Nadzieja i niebo ,najważniejsza paleta barw,bez nich
trudno żyć,ciepły piękny.
Wiersz bardzo wymowny - jak życie.
Kolorystycznie podeszłaś do tematu. Czy czytelnik tak
właśnie odbiera kolory? Ten pomysł wart jest
studiowania!
zieleń kolor nadziei, ładny wiersz...
pięknie operujesz kolorami El. Podoba się
bardzo.:):):) pozdrawiam jak zawsze cieplutko +
piękna gra barwami a w tle przestrzeń, która tylko z
pozoru jest wirtualna; po poprawieniu wiersz zyskał na
urodzie; pozdrawiam:)
wszystkie kolory życia,piękny wiersz...
Jak dobrze mieć blisko kogoś kto potrafi przemalować
wokół świat i "czerń" symbolizującą smutek a barwę
nadziei zmienić.
Ja wyczytałam Zdzisławie,że ta która oczekuje nadziei
ma w oczach błękit.Pięknie napisany wiersz.
Jesteś wspaniałomyslna oddając jako symbol nadzieii
kolor swoich oczu. Na pewno złagodzą "czerń zdarzeń".
Wystarczy kolor nadziei i czyjes oczy...pozdrawiam
Zostaw tylko zieleń oczu, kolor nadziei.ładnie ten
malarz wiersz wymalował, wszelkie barwy wkomponował
metaforą.
ładna impresja bo błękit i zieleń to nadzieja Zgrabny
Pozdrawiam
Zieleń - nadzieja jest nam potrzebna zawsze.