Zostawiłeś cisze
Gardziłam Tobą lecz nie wiedziałam
Co do mnie czujesz.
Myślałam, że kiedyś po prostu zrozumiesz
A ty odszedłeś w świat piękny nie znany
I nigdy przez zemnie nie pokochany.
A teraz co zrobić ja mogę?
Postawić świeczkę pomodlić się nad grobem
I nie zobaczę twego uśmiechu
Twych żartów już nie usłyszę.
Czuje jak by ktoś wszystko wymazał
I zostawił ciszę…
Ten wiersz został napisany do mojego nie żyjącego już kolegi.
autor
Maleństwo-Róża
Dodano: 2007-04-28 08:40:35
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Czasem tak po prostu jest..
[*]
jak wspomnienie,ciepłe wspomnienie...