Zraniony ptak...
Podarowałeś mi skrzydła...
Skrzydła miłości.
Otuliłeś mnie w deszczu
szeptem namiętności.
Na skrzydłach miłości
Przemierzyć chciałam świat.
Na skrzydłach miłości
Unosił mnie wiatr.
Skrzydła miłości
Dały nowe życie mi.
W tych skrzydłach miłości
Twa miłość miała być.
Na skrzydłach miłości
Biegłam do Ciebie
By poczuć pocałunków garść
Lecz skrzydła miłości
Podciąłeś mi miły
I teraz jestem
Jak bezbronny, zraniony ptak...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.