w źrenicy
w źrenicy jest głęboko i czarno
czasem nie wiesz w którą stronę iść
i robisz to po omacku
możesz trafić na miękką powierzchnię
zobaczyć tęczę
albo pozostać w mroku
i dalej nie wiedzieć czy tam dokąd
zmierzasz
nie jest jeszcze ciaśniej i ciemniej
najpierw było przepastnie
stałeś z rozłożonymi rękami
mogłeś się obracać
zadecydować
teraz korytarz zwęża się
prowadzi coraz dalej, jakby nie miał
końca
coś szorstkiego ociera się
nie jest już tak swobodnie
jest ciebie coraz mniej
czujesz chłód jaskini
i otaczającą wilgoć
oko w którym jest źrenica
napełnia się łzami
nic nie możesz zrobić, jesteś przecież w
środku
coraz mniejszy
jak główka od szpilki
wreszcie paproch, który wpadł pod
powiekę
Komentarze (17)
Ciekawa ta wędrówka peela w cudzym oku. Zdrowych i
pogodnych Świąt:)
"O radości, iskro Bogów,
Elizejskich błoń dziewico,
wchodzim do Twych świętych progów
z pełną ogniów Twych źrenicą." - Friedrich
Schiller.
Marteczko życzę Ci Wspaniałych, Pogodnych,
Lirycznych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego
Nowego Roku.