Zwiad
Tak sobie myślę między wierszami
- jak jest naprawdę z dżentelmenami?
Przez kurtuazję puszczają przodem,
zarówno damy stare jak młode?
Czy nie kieruje nimi czasami
strach, przed tym, co się czai za
drzwiami?
Tak sobie myślę między wierszami
- jak jest naprawdę z dżentelmenami?
Przez kurtuazję puszczają przodem,
zarówno damy stare jak młode?
Czy nie kieruje nimi czasami
strach, przed tym, co się czai za
drzwiami?
Komentarze (45)
HA! Miejmy nadzieję, że to jednak dżentelmeńska
kurtuazja:))
ja bezapelacyjnie puszczam przodem te młode w mini
spódniczkach, a stare...?? przecież jest
równouprawnienie :):):):):)
hehhehe całkiem słuszne podejrzenia. Pozdrawiam
serdecznie.
Super:))
Dzięki dziewczyny za Wasze uśmiechy. Miłej soboty.
:)))
fajnie dowcipnie ...myślę że troszkę jest w tym prawdy
:-)
pozdrawiam - dzięki za wgląd do mnie:-)
Miło mi Stumpy, że wierszyk się spodobał. Pozdrawiam.
Naprawdę mądre to i dowcipne.Może to zwykłe
asekuranctwo ?
Dziękuję: Grażynie, Pluszowi i Arkowi
za komentarze w sprawie:)
januszku: Twoje obserwacje mogą być dowodem na to, że
żon nie naraża
się na niebezpieczeństwo:))
Miłej soboty wszystkim.
wróciłem ,
z 'przyczajówy' [sprawdziłem]
większość tak czyniących w ogóle nie czai bazy
ale są i tacy co się czają, czają Anie przepuszczą,
żony już nie :(
Może tak
a może nie
któż to wie ...
+ Pozdrawiam (:-)}
Przejrzałaś nas Aniu, ha ha. Ja jestem staroświecki, a
może dobrze wychowany i przepuszczam kobietę w
drzwiach, a kiedy z nią rozmawiam, to nie trzymam rąk
w kieszeni i obowiązkowo zdejmuję czapkę. Takie tam,
ale mi się to podoba. Pozdrawiam
:))
Fajna refleksja,kto wie,
może to jest dobra metoda,
żeby czegoś złego uniknąć:)
świetna mini,jak zwykle zresztą.
Miłego wieczoru krzemnako życzę.
Dziękuję nowym gościom za poparcie
dla teorii zwiadu. Dobranoc wszystkim.